W dniu 14.08.2021 r. w sali katechetycznej plebanii parafii w Zabieżkach odbyło się niecodzienne spotkanie poświęcone utrwaleniu pieśni śpiewanych podczas tzw. pustych nocy. Puste noce to zwyczaj w naszym kraju powszechnie znany choć w zależności od regionu Polski, w różny sposób kultywowany. Stanowi swoiste śpiewaczo-modlitewne czuwanie przy zmarłym, w noc poprzedzającą pogrzeb. Rodzina, sąsiedzi i znajomi spotykali się w domu zmarłego, by w ten sposób modlić się za duszę nieboszczyka. Śpiewowi przewodziły osoby – śpiewacy lub śpiewaczki, którzy zajmowali się tym zajęciem we wsi niemalże zawodowo. Zwykle były to grupy kilku osób znanych we wsi z tego, że parają się takim zajęciem.  Ważny w tym wszystkim był ich donośny i mocny głos, gdyż musieli śpiewać czasem nawet i kilka godzin.

Dzięki uprzejmości proboszcza ks. Tomasza Zadrożnego, który udostępnił pomieszczenie udało się nagrać kilkanaście z bardzo wielu pieśni śpiewanych podczas takiego nocnego czuwania. Całość projektu udało się zrealizować dzięki osobistemu udziałowi pani Anny Pawlak z Ponurzycy, która jeszcze pod koniec XX wieku była jedną z tych osób, które były zapraszane do śpiewana przy zmarłej osobie. W nagraniu pieśni udział wzięli:

• Władysława Masna
• Krystyna Jerzo
• Stanisław Łukasik
• Eugenia Skolmowska
• Hanna Kozera
• Anna Pawlak

Za nagranie dźwięku i jego profesjonalną obróbkę odpowiedzialny był Mariusz Drozdowski. Pomysłodawcą i organizatorem całego przedsięwzięcia był Andrzej Mazek.

Puste noce to zwyczaj znany w wielu regionach Polski, na różne sposoby kultywowany. Stanowi swoiste wigilijne, modlitewne czuwanie przy zmarłym, przez noc poprzedzającą pogrzeb. Bliscy i znajomi spotykali się, by w ten sposób modlić się za duszę nieboszczyka.

Śpiewowi przewodził zazwyczaj śpiewak, który para się tym niemalże zawodowo, najczęściej był to mężczyzna. Często jest to zajęcie dziedziczone po ojcu, dziadku. Czasem można napotkać całe grupy śpiewaków, które śpiewają naprzemiennie jako chóry. Ważny jest donośny, mocny głos, gdyż śpiewa się kilka godzin, a śpiew musi być głośny.